Mój urlop dobiegł konca .Tego roku dosyc krótki , bo troche nieplanowany.Ot tak na żywioł .Bagaż podręczny w dłon , aparat i lece! Żeby w tym szale nie dojechać na Ural pomyslałem więc o Pradze !Wiem wiem wielu z was którzy sa na garnuszku u królowej brytyjskiej powie- no wariat przeciez jest Hiszpania , Grecja gdzie taniej i pogoda pewniejsza!
Gdy jednak znalazłem sie blisko domu skad do Czech mam rzut beretem ,moje plany ze wzgledu tropikalny upał w Polsce i okolicznych zaprzyjaznionych kiedyś państwach uległy weryfikacji.Mieszkajac w Anglii nad morzem zapaliła mi sie czerwona lampka , że dla rownowagi psychiczno-wizualnej pojade w góry.Kropkę nad i postawiły moje wspomnienia z dziecinstwa.
Chciałem rowniez zobaczyc jak wygląda goralski kapitalizm Ponad to chciałem wytrzepac swoja sakwę zasilajac krajowy kapitał! Tak duzo słyszałem o życzliwosci gazdów i gażdzin ,ze ta opcja wydała sie najbardziej trafna !
Tatry ukoiły moja dusze i jestem im za to bardzo wdzieczny .Co życzliwosci i goscinnosci okolicznych ludzi pozostał mały niesmak !
Zakopane bo to była moja baza wypadowa rozczarowało mnie całkowicie .Słynne Krupówki obecnie , to jakis urbanistyczny chaos .To co ich wyróznia wsród innych deptaków to zaprojektowane przez jakiegosc psedo artyste architekta krzywe uliczne lampy.Zamiast pieknych góralek do zdjec pamiatkowych zapraszaja Pokemony.Wyjazd na Kasprowy wierch z daleka straszy napisem emerytom ,rencistom i inwalidom zniżka nie przysługuje .
Co do tych dwoch pierwszych grup jeszcze jakos mogłym sobie to wytłumaczyć ,ale ludzie pokrzywdzeni przez los powinni mieć znizki ,chociazby z podatków gminy Zakopane .Gminy które ma chyba najwyzsze podatki w Polsce.Roznica na stacjach benzynowych .parkingach czy resteuracjach jest znaczaca do reszty kraju! Bilety rodzinne na rozne atrakcje krajoznawcze nie istnieja co w cywilizowanej Europie jest standardem .
W Dolinie Koscieliskiej natartywość bryczkowych przewożników urąga góralskiej dumie!Tzw dziki kapitalizm: kłotnie przeklenstwa , które niejednokrotnie skierowane sa do nas tyrystów ! Nie wspomnę tutaj o strojach regionalnych króre jak wspomniałem na wstepie w moim dziecinstwie były wizytówką i wielkim atutem stolicy polskich gór .Dzisiaj przepocone sweterki wręcz odstraszaja potencjanych klientów !
Za miedza leży Słowacja oni wiedza jak to sie robi .Zapraszam wiec górali na wycieczke do swoich sasiadów , bo czerpać dobre wzorce nie jest ani wstydem ani ujmą na honorze.
Raz do roku puchar świata w skokach narciarskich odbyty z wilka pompa to trochę mało jak na wizytówke polskich Tatr!
no i wielka szkoda..:(
OdpowiedzUsuń